Z pewnością większość z nas kojarzy zabawnego mema krążącego w internecie zawsze na chwilę przed wakacjami.Autorzy tego obrazkowego komunikatu pod postacią sowy pokazali nauczyciela w dwóch najważniejszych momentach jego „belferskiego” życia :
Jeśli wierzyć w to, że tuż przed dzwonkiem sygnalizującym wakacje nauczyciele przypominają smętne zombi snujące się po szkolnych korytarzach, to warto zastanowić się nad tym, jak długo utrzymuje się taki stan rzeczy.Z obserwacji popartych wieloletnim doświadczeniem, mogę śmiało orzec, że nauczyciele Policyjnego Liceum Ogólnokształcącego, przez całe wakacje przypominają zmizerniałe ptaszyny z opadłymi skrzydłami i lekkim obłędem w oczach.
Gdy rozdamy już wszystkie świadectwa i odprowadzimy wzrokiem ostatniego ucznia, przechodzimy w stan częściowej hibernacji.Nie cieszy nas perspektywa wakacji.
Nie rozumiemy dlaczego uczniowie w dniu zakończenia roku szkolnego szerzej się uśmiechają.Ze szkoły wychodzimy powoli, by jak najpóźniej zdać sobie sprawę z tego, że następnego dnia nie ma lekcji i trzeba będzie zostać w domu.Z bólem serca nadrabiamy zaległości w serialach, których nie zdążyliśmy obejrzeć od września.Porządkujemy nasze domostwa z rozrzewnieniem odnajdując stare klasówki i jeszcze raz czytamy dawno ocenione zadania.Najsłabsi z nas na okres wakacji zabierają ze szkolnej sali jakiś drobiazg, choćby malutką doniczkę z kwiatkiem, która staje się teraz dowodem tego, że ciągle istnieje świat, do którego będziemy mogli wrócić po dwóch miesiącach wygnania.Zdarza się, że po upływie połowy czasu wolnego od zajęć dydaktycznych, spośród nauczycieli formuje się spontaniczna grupa wsparcia i zaczynamy szukać sposobności do spotkań i rozmów o szkole.Pod koniec wakacji nie rozumiemy jak mogliśmy tęsknić do lata, które da nam chwilę wytchnienia od szkolnej rutyny.Z każdym dniem brakuje nam coraz bardziej zapachu wyschniętej na pieprz gąbki i dźwięku kredy skrzypiącej po tablicy.Ale najbardziej nie możemy się doczekać momentu, gdy na powrót w szkolnych ławkach zasiądą nasi uczniowie.
Wypoczęci, pełni słońca i energii.I znowu się zacznie….